Hierarchia społeczna w Indiach
Społeczeństwo w Indiach jest zbudowane w taki sposób, że musimy szanować osoby starsze od nas.
Kiedy spotykamy się z kimś kto jest starszy od nas, automatycznie zwracamy do nich z szacunkiem. Tak naprzykład, idę do sklepu a tam sprzedawczynie wygląda na 2, 3 lata starsza ode mnie. Wtedy jak o coś pytam to nie mówię do niej TY, tylko nazywam jej siostro. Jeśli spotykam się z facetem w sklepie który sprzedaje owoce, nazywam go bracie. Społeczeństwo już zdefiniowało strukturę społeczną w Indiach.
Tak więc, bardzo często nie muszę wymagać szacunek od kogoś, kto jest młodszy ode mnie. Oni automatycznie dają nam szacunek i zakładają, że jesteśmy mądrzejsi od nich. Kiedy spotkam się z kimś kto jest w wieku mojego ojca, odnoszę się do niego jako „wujek”. To samo dotyczy Kobiet. Kiedy spotkam się z przyjaciółką mojej matki, odnoszę się do niej jako „ciocia”. To może wydawać się zabawne dla kogoś, kto jest poza Indią. Jak można nazywać kogoś, kto nie jest moim krewnym jako 'bracie’, lub 'siostro’? To w Polsce nie byłoby akceptowane
Tymczasem w Polsce nie ma takich zasad nałożonych przez społeczeństwo. Osoby które są starsze, nie stają się automatycznie twoim bratem lub siostrą. Szacunek i przywilej nie są uzyskiwane według wieku, ale po prostu poprzez przyjaźń i poznawanie drugiej osoby. Bardzo często młodzi ludzie stają się menedżerami lub szefami w Polsce. To coś normalnego. Nie ma z czego się wstydzić, kiedy mówię do osobę młodszy ode mnie 'szefie!’.
Na początku było dla mnie bardzo trudne (i nadal tak jest) zaakceptowanie faktu, że ktoś młodszy ode mnie szczeka na mnie(mówi co mam zrobić) lub rozmawia ze mną jak mój przyjaciel (traktują mnie jak byśmy byli na 'równo’). Nagle nie dano mi szacunku, które dali mi w domu. Największym problemem jest rozmowy z młodszymi w pracy i w życiu prywatnym. Kiedy ktoś kto jest 5 lub 6 lat młodszy ode mnie, mówi mi żebym coś zrobił lub ze mną się śmieje, krew mi się zaleje i jestem bardzo złym. Wiem że nie jest to cecha, którą mam się pochwalić. Proszę jednak zrozumieć że w Indiach normy społeczne były zupełnie inne. Polskie normy społeczne są dla mnie jeszcze bardzo obce.
Jak na przykład ostatnio rozmawiam z jednym gościem w pracy(młodszy ode mnie) Powiedział coś co brzmiało jak szczekanie na mnie. Naprawdę się wkurzałem i powiedziałem coś z odruchu. Nie mogłem tego kontrolować.
Żeby przetrwać w Polsce musiałem całkowicie zapomnieć o wszystkich zasadach jakie nauczyłem się w domu. Był to złym pomysłem, ponieważ nie przestrzegałem zasady którą zostałem nauczony jako dziecko. Przestałem się zwracać z szacunkiem wobec starszych. Zajęło mi dużo czasu, aby zrozumieć, że zrobię coś źle. Dziś mam dużo łatwość z funkcjonowaniem w Polsce. Nauczyłem się akceptować, że ludzie są równi bez względu na wiek, czy płeć. Często kiedy moje stare poczucia wracają, poświęcę chwilę aby wziąć parę oddechów i się uspokoić(czasami mi się uda kontrolować, a czasami nie). Traktuję ludzi z szacunkiem, a jednocześnie żądam, aby mnie szanowali.