Kompleks Hindusa
W tym poście może i generalizuję kompleksy które my Hindusi posiadamy. Wiem że każde społeczeństwo ma swoje własne kompleksy. Więc postaram się być tak dokładny jak to tylko możliwe, kiedy piszę o kompleksach które my mamy.
W jednym z moich postów wspomniałem o kompleksach, które Hindusów mają na temat koloru skóry. Ostatnio zacząłem się zastanawiać, jakie inne kompleksy możemy mieć(ja mam).
Przez te lata w jakim żyję w Polsce, zawsze czułem że Wy Polacy/ Europejczycy jesteście piękniejsi niż my. Jesteście bardziej jaśni, macie prostsze włosy, niebieskie/ zielone oczy. Genetycznie jesteście o wiele bardziej umięśniony, wyżsi i macie więcej fizycznych możliwości niż przeciętny Hindus.
My Hindusi z drugiej strony? Jestem brązowy, pochodzę z azjatyckiego kraju w którym jest za dużo ludzi, jesteśmy znani z defekacji na poboczu drogi, utrzymujemy mniejsze wartości higieniczne(wiem wiem, generalizuję), i mamy mniej wykształcenie itd. Większość Hindusów w wieku powyżej 30/35 mają duży brzuch, nie są raczej aktywni fizycznie, i nie troszczą się zbytnio o swój wygląd (jeśli ktoś z Indii czyta ten post, proszę, nie gniewaj się na mnie)
Według nas, Europejczycy są mądrzejsi i bardziej cywilizowani. Ubieracie się dobrze, macie najlepszą możliwą edukację i podróżujecie po świecie częściej niż my. Europejczycy mają wyższy standard życia, ponieważ zarabiają dużo lepiej niż w Azji. Kiedy porównujemy się do was, czujemy że należymy się do trzeciego świata. Patrzymy na Europę jako centrum cywilizowanego, rozwiniętego świata.
Największą trudnością jaką przeżywam w Polsce jako Hindus, jest chęć wyjaśnienia wszystkim że nie jestem typowym Ahmedem/ Mohammedem z Środkowy Wschód. Ten temat mnie tak zabija, że musiałem w końcu to napisać.
Moja rodzina wyznaje hinduizm(niby proste, ale ludzie się mylą). Hinduizm nie ma nic wspólnego z bycie muzułmaninem. Mam tę potrzebę wyjaśnienia, że nie jestem szowinistą, ani ten fakt że nie uważam że pozycja kobiety jest poniżej mężczyzny itd.… Pragnę aby udowodnić że jestem nowoczesnym człowiekiem, i podobnie myślącym do każdego innego przeciętnego Europejczyka.. Jak nie, to skazany jestem na bycie “kolejnego brązowego gościa z brodą’’ na ulicach. Ludzie mogą automatycznie mówić – ‘oto nadchodzi Ahmed! Zadaję sobie ciągle pytanie. „Człowieku, Co Ty robisz? Nigdy nie będziesz tak wyrafinowany jak Ci ludzie. Przestań próbować!”
Co jest śmieszne, kiedy ląduję w Indiach, nie czuję się w ten sposób. Jestem znacznie bardziej zrelaksowany i nie muszę nikogo udowadniać o sobie, ani o mojej osobowości. Czuję nawet że jestem o wiele lepszy niż wielu moich znajomych, albo osób których poznaję po drodze. (Dziwne, nie? Skąd ta pewność?)
Nie mówię że Ahmedy i Mohamedy są ludzie którzy są gorsi niż my Hindusi. Ale wszyscy wiemy że ludzie z Zachodu(również w Polsce), nie są wielkimi fanami religii muzułmańskiej i ich kultury. Pierwsza rzecz którą robię gdy spotykam jakąś nową osobę, jest próba przekazania im informację (może nie bezpośrednio), że jestem znacznie bardziej wyrafinowaną, cywilizowaną osobę niż mogłoby wam się wydawać (mimo że pochodzę z Azji). Mogę mieć wiele kompleksów dotyczących mojej korzenie, ale nadal staram się utrzymać pokerową twarz. Czasem nawet zatrzymuję się poniżej moich wartości, ignorując własne uczucia, ignorując swoją zdanie, z nadzieją że mogę zostać zaakceptowany przez Polaków.
Rozmawiając z swoją przyjaciółką, zacząłem się zastanawiać…. Jak bym się zachowywał, gdybym był na przykład Brytyjczykiem mieszkającym w Polsce? Czułbym się znacznie lepiej. Nie musiałbym się martwić że wyglądam inaczej od Polaków. Ludzie automatycznie będą mnie akceptować. Nie musiałbym przeskakiwać żadnych przeszkód, ani przezwyciężyć stereotypów które Azjaci mają już na start.
Co prowadzi mnie do następującego tematu. Co Hindusów myślą o ludziach z innych kontynentów?
USA
Kiedy myślimy o USA, mówimy o rewolucję przemysłowym, wyższym standardzie życia, lepszej edukacji, lepiej płatnej pracy itd. Wszystkie najnowsze osiągnięcia technologiczne i gospodarcze mają miejsce w USA. Tylko najlepsi z najlepszych mają miejsce w USA.
Ameryka Południowa
Jeśli chodzi o Amerykę Południową, Hindusi często myślą o Meksyku, Brasilię i Kubie. Kuba znana jest z fidel Castro, reżimu komunistycznego i Che Guevara. Brazylia? Amazon, ubóstwo, piłka nożna, Ronaldo, Ronaldinho, Neymar. Meksyk? Ludzie, którzy wykonują całą masę fizycznych prac, jak cięcie trawy lub praca w restauracjach dla obywateli USA. Nie sądzimy że istnieje między nami różnica w statusie społecznym. Nie uważamy Ameryki Południowej za idoli ani nic
Środkowy Wschód
Bogaci, potężni ludzie. Myślimy o nich wysoko. Wielu Hindusów pracują od kilku dziesięciu lat w różnych krajach Arabskich. Ludzie myślą że bogaci szejkowie mogą zmienić ich życie. Hindusi w tych krajach czasami cierpią z powodu rasizmu i złego traktowania. Przeżywają problemy z racji tego że muszą jakoś przeżyć na tym świecie.
Afryka
Wielu Afrykańczyków którzy przyjeżdżają do Indii, cierpią się z problemami i z akceptacją. Jakoś Hindusi nie strawią ludzi z Afryki. My traktujemy ich jak ludzie z trzeciego świata. Afryka jest skojarzona z biedą, chorobami typu AIDS, wojny, i ludzie którzy są leniwi itd.. Jedynie dobrze kojarzymy Afrykę z Nelson Mandela. To jest przykre że Afrykańczyków są dyskryminowani w Indiach, kiedy my sami walczymy z problemami kastowego u nas w kraju.
W następnym odcinku napiszę o kompleksach Polaków ze swojego, jako Hindusa, punktu widzenia 🙂
3 Comments
Dzięki za ten artykuł nie wiedziałam że macie tyle kompleksów ! Masz rację.. moi znajomi wyzywają was od muzułmanów :/ to jest bardzo krzywdzące bo mam przyjaciela który jest sikhem i wiem że jest super człowiekiem. Wiem że wasza wiara jest dobra i że nie każdy hindus jest taki jak oni mówią. Polacy też są różni !
Bardzo ciekawy wpis! Dziękuję Ci za niego. To prawda, te wszystkie przekonania o innych kulturach, nacjach są często bardzo krzywdzące. Myślę, że wynika to głównie z tego, że niektórzy ludzie za mało interesują się tym, co dzieje się „poza ich podwórkiem”. Może gdyby czytali więcej, sięgali po nieco inne filmy, wyglądałoby to trochę inaczej…
Nigdy nie myśl o sobie jako o gorszym. Dlaczego miałoby tak być? Kiedy odrzucimy kulturowe obwarowania jesteśmy tylko i aż ludźmi. Ważne jest to co masz w sercu,to czyni Ciebie jedynym i wyjątkowym człowiekiem. Nie przejmuj się ludźmi, którzy są tak płytcy, że muszą dyskryminować innych. Pochodzisz z kraju o bogatej historii i powinieneś być dumny z tego kim jesteś.