Feminizm okiem Hindusa
”Feminizm to ideologia, kierunek polityczny i ruch społeczny związany z równouprawnieniem kobiet”
Mężczyźni to świnie
W Indiach byłem pod stałą opieką mojej rodziny. Miałem wszystko zapewnione. Chory? Lekarz na miejscu. Jedzenie? Gotowy na stole. Studia finansowane przez rodziców. Po prostu na nic musiałem zapracować. Minusem było tego, że nie rozwijałem się jako człowiek. No i masa wymagań od rodziców, i społeczeństwa. Facet musi być taki owaki. Twardy facet nie pokazuje swoje emocje, i wiele inne. Rzadko kiedy miałem okazji poznać kim tak naprawdę jestem. Wiedziałem że jeśli nie nauczę się być samodzielnym, szacunek do kobiet i umiejętności interpersonalnych (czytaj mieszanie się z płcią piękną), będę później żałował. Dlatego w dużym mierze chciałem wyjechać z mojego kraju.
Na codzień byłem bombardowany wiadomościami w prasie i w telewizji, że mężczyźni zawsze coś robią źle. Pokazanie mężczyzn jako gwałcicieli i jako seksistów było(i jest) bardzo powszechną praktyką (już widzę wiadomość od Ojca, jak TY możesz Hindusów w złym świetle pokazać? On często powtarza że mam pozytywne rzeczy o Indie pisać).
Zawstydziłem się z bycia mężczyzną. Ilość negatywnych wiadomości o mężczyznach sprawiła że uwierzyłem, że ja także jestem świnią. Zastanawiałem się „jak te kobiety w Indiach mogą nas polubić Mężczyźni? Która szanująca się siebie kobieta chciałaby być z nami? Kurcze Kobiety zasługują zdecydowanie na więcej”. Mój pogląd i szacunek dla mężczyzn strasznie się pomniejszał. Właściwie to mam do tej pory złe zdanie na temat mężczyzn. Wciąż próbuję nauczyć się akceptować i doceniać ideę męskości.
Szczerze mówiąc w pewnym momencie ta fala złych wiadomość przeciwko mężczyzn sprawiła, że czułem gniew wobec kobiet. Może to kobiety propagują anty-męską propagandę?
Wtedy jednym moim wzorem jako facet był mój dziadek. Na temat równouprawnienie kobiet nie rozmawialiśmy. Nie byłem na tyle świadomy politycznie wtedy.
W Kerali odkąd pamiętam istniała policja moralna(Taka grupa społeczeństwo które komentuje i krytykuje, i mówi CI na każdym kroku jak masz się zachować). Zawsze istniała zewnętrzna kontrola ze strony społeczeństwa, w jaki sposób mężczyźni powinni postępować i zachowywać się. W końcu jesteśmy zwierzętami z niekontrolowanymi instynktami.
Zaprogramowanie mózgu na nowo
To w Polsce miałem coraz więcej kontakt z kobietami. Myślałem że gdzieś tam stałem się nowoczesnym człowiekiem która traktuje kobiet tak samo jak innych facetów. Ale życie mi zweryfikowało kilka razy.
Kiedy koleżanka z pracy lub bliska do mnie osoba podniosła głos albo mówiła coś z autorytatywnym głosem, Hindus we mnie pomyślał 'Słucham?! Jak Ty się odważysz podnieść głos do mnie? Od Kiedy mówisz do mnie co mam zrobić?’ Kilka razy miałem taką sytuację w życiu. Co śmieszne, z facetem na tym samym stanowisku(pracy) nie miałem żadnego problemu. W końcu pomyślałem że to już nie jest śmieszne. Nie ma opcji żyć w Polsce i mieć archaiczne poglądy.
Jak to u mnie, poszedłem zapytać kumpla który zawsze mi poradzi co mam zrobić w ciężkich sytuacjach. Gdy kolega mi mówił że mam problem z akceptowaniem kobiet na tym samym poziomie co faceci, zrozumiałem że istnieje duży problem.
Kroki które podjąłem w tym kierunku, to najpierw większy empatii do kobiet. Zacząłem do kobiet podchodzić z większą zaufaniem, i większą chęci do współpracy. Jeśli mam koleżankę która może mi wydawać za groźną(dla mojego ego), to próbuję pomóc ją albo parę razy przypomnieć sobie o moim problemem, i zamiast walczyć, współpracować. Jest lepiej.
#Metoo
Ruch #Metoo, który stał się popularnym hashtagiem na Twitterze i innych platformach społecznościowych, również określił moje poglądy na temat feminizmu. Szczerze mówiąc nie podoba mi się to, co dzieje się z #metoo w Indiach. Shaming, czyli oskarżenie facetów że robią coś złego, i Smearing, czyli wyśmianie się przez facetów publicznie w portalach społecznościowych.
To jest smutne że Feminizm tak musi wyglądać w Indiach. Ale myślę, że ruch #Metoo musi się dziać aby coś się zmieniło z prawami kobiet w Indiach. Może w przyszłości faceci będą więcej doceniane niż teraz?
Dobra dobra, to co myślisz o feminizmie? Bo już nie wiem?
Ideologia Feminizmu, którą widzę w Europie z prawami kobiet do aborcji, prawo do równej płacy w miejscu pracy itd, rozumiem i szanuję. Ale rodzaj feminizmu gdzie mężczyźni są na stale nazywani seksistami, nie do końca. Zyskanie większej ilości praw dla kobiet w zamian za demoralizowanie facetów, nie.
Nie wyobrażam sobie społeczeństwa bez kobiet. Nie chcę żyć w świecie bez kobiet. Mówią że kobiety zmotywują nas do działania. Dzięki nich każdy facet wstaje rano z łóżka i ma chęć do działania i bycie lepszą wersją siebie(dobrze mówię?). Dopóki walka o równouprawnienia między płciami nie jest propagandą przeciwko mężczyzn, jestem za tym ruchem.
Naprawdę chcę, żeby moje koleżanki pozostały w moim życiu. Nie chcę ich stracić. Zrobię wszystko, co w mojej mocy aby odłożyć moje ego na bok i nauczyć się doceniać ich nie tylko jako kobiety, ale i jako ludzie. W ciągu 10 lat zagranicy udało mi się dużo nauczyć. Wiem że jestem gdzieś na polowej drogi. Potrzebuję jeszcze z kilka lat żeby być jeszcze lepszym facetem.
1 komentarz
Bardzo fajny blog:) Informacje, które umieszczasz okazały się przydatne w mojej pracy – organizuję współpracę naszej polskiej firmy z integratorem w Indiach. Dziękuję i pisz nadal!