Jak to jest żyć z ludźmi z różnych wyznań
Ja i mój brat, mieliśmy szczęście zamieszkać w zamożną część miasta(dosłownie km dalej były normalnie slumsy). Nasz dom znajdował obok dużego kościoła. Mieszkamy na terenie które kiedyś należało do kościoła. Później ludzi z różnych wyznań kupowali działkę od Kościoła, i zaczęli budować domy i osiedlać na tym terenie.
Przez 22 lata w którym mieszkałem w Indiach, miałem sąsiadów wierzących w Islamie, Chrześcijaństwo, Hinduizm, itd..
Więc, jak to jest żyć z ludźmi z różnych wyznań? Różnie. Mogę powiedzieć, ”A muzułmanie nigdy nie zbliżają się zbytnio do ludzi z innych wyznań. Zawsze trzymają dystans do nas’ albo 'Chrześcijanie mieszają się tylko z innymi Chrześcijanami”. Czasami takie stwierdzenia mogą mieć ziaren prawdy, ale nie mogę tego zrobić, bo nie byłoby fair z moimi znajomymi z dzieciństwa którzy pochodziły z różnych wyznań.
Mieliśmy z 10-15 muzułmańskich rodzin w naszym sąsiedztwie. Kilku z nich byli naprawdę uprzejmi ludzie. Szczegółowo pamiętam jedną rodzinę. Podczas Ramadanu, miałem okazję przerwać postu z nimi, i oni poczęstowali mi z sorbetem, i z muzułmańskimi curry z Kurczaka i ich tradycyjne naleśniki zrobione na bazie wodą z kokosa. Panie, jaki to był smak!. Zawsze chodziłem do tej rodziny bez ich zaproszenia. Nigdy nie wyganiali mi z domu, i zawsze oglądałem mecze z Cricket z całą rodziną. Nie traktowali mnie czy mojego brata inaczej, przez to że nasza rodzina była mocno wierzącymi w Hinduizmie.
Kilka mieszkania dalej od nas mieszkała jedna muzułmańska rodzina. Kolegowaliśmy z dziewczyną z tej rodziny, która się nazywał Cimina. Ona i jej matka zawsze mieli szacunek do mnie i mojej mamy. Rodzina Ciminy dobrze integrowali sobie z ludźmi z wszelkich wyznań. Ani razu nie wpadło do mnie myśl że „Cimina jest Muzułmanką’ Cimina była przepiękną dziewczyną, i jej rodzina bardzo mili ludzie.
Mieliśmy również sąsiada którzy wierzyli w Islamie, ale dokładnie w odłamie Sunni(to taka szkoła Islamu. Są 2 szkoły Islamu- Sunni, i Shia). My się bawiliśmy na podwórku z dziećmi z tej rodziny, ale na tym skończyło nasz przyjaźń. Byli bardzo mocno wierzącymi w Islamie, i mieli swoje sztywne zasady. Godzina 18 trzeba było do domu wrócić, aby się modlić(modlili 3 razy dziennie). Jakoś zbyt dużo nie zbliżali się do nas. W dzieciństwie nie zrozumiałem czemu nie mogłem łamać tą barierę między nami, Mimo wszystko, miło wspominam czas które razem spędziliśmy grając w Piłkę czy Cricket. 🙂
A co z Chrześcijanami?
Przez to że mieszkaliśmy na terenie które kiedyś należało do Kościoła, mieliśmy dużo Chrześcijańskich sąsiadów. Z Chrześcijanami dobrze dogadaliśmy się w naszej rodzinie. Mój ojciec ma najlepszego kumpla który jest Chrześcijaninem. Tak samo u mojego Brata było.
Mieliśmy tak naprawdę w naszej młodości, wyznania naszych znajomych w d****(z przeproszeniem).
Podsumowując, nie mogę powiedzieć że Muzułmanie są fanatykami, czy Chrześcijanie trzymali się tylko z Chrześcijanami. Oczywiście Muzułmanie oddaliby swoje życie za swoich kolegów muzułmanów. Muzułmanie stanowią mniejszość w Indiach. Więc muszą jakoś razem bronić swoich interesów. Być może dlatego niektórzy z nich obawiają się nieco integrować z ludźmi z innych wyznań (na przykład z nami którzy wierzą w Hinduizmie)
To samo można powiedzieć o Chrześcijańskich rodzinach. Chrześcijanie są także mniejszością w Indiach. Więc zawsze dbali o siebie nawzajem. Gdyby jeden z członków rodziny miał dostać pracę w USA, każdy po kolei wyemigrował do Stanów i za chwile cała rodzina znalazła się w Stanach Zjednoczonych.
Jakie były relacje między ludźmi wierzących w Hinduizmie?
W Kerali sobie śmiejemy, że Chrześcijanin lub Muzułmanin nie boi się o własne życie, i zawsze będzie dbać o drugiego z swojej dzielni. Gdzie jeden mój kolega wierzących w Hinduizmie miałby jakiś problem z jakimś typem, najprawdopodobniej jego przyjaciel ucieknie przez następną wąską uliczką. Trochę zabawnie, ale taka jest prawda.