Różnice kulturową między Indią a Polską część I
My Hindusi i Polacy dzielimy się podstawowymi wartościami ludzkimi, takimi jak rodzina, szacunek wobec starszych itd. Itd. Jednak,Istnieje wiele różnic między naszymi kulturami
Polacy najwięcej razy zapytali mnie o “świętej krowy”. To prawda, jak wiele osób wie, w Indiach krowy mają lepsze prawa niż ludzie. W większości części Indii, z wyjątkiem południowej części Kerala, jest uznawana za przestępstwo religijne w celu zabicia krowy. Powodem, dla którego szanujemy to zwierzę tyle jest z powodu Bogu Kryszny. Ulubionym zwierzątkiem Kryszny jest Krowa. Więc skrzywdzenie krowy jest jak krzywdzenie Kryszny.
Innym powodem, dla którego szanujemy krowę jest to, że krowa mogła wspierać całą rodzinę z mlekiem, masłem i jego odchodów, które ludzie w wioskach używają jako paliwa do gotowaniu i do odcieplenia domu . Istnieją nawet domy zbudowane z krowiego łajna. Dziwne to brzmi dla ludzi spoza Indii. Ale do dziś krowy są traktowane lepiej niż ludzie. Jeśli zabijesz krowę idącą drogą, to jesteś raczej narażony na kłopoty niż gdybyś zabił chłopa w wiosce indyjskiej. ja nawet tutaj nie przesadzam.
ja i mój brat
Urodziłem się w małej hinduskiej rodzinie. W Polsce, kiedy mówisz “Hindus” Mógłbyś zaznaczyć, ktoś z Indii. Ale dla niektórych to może być dość mylące nazywania się. Hindus dla nas brzmi jako osoba praktykującym Hinduizmem. Ale w Polsce Hindusów, oznacza osoba z Indii. Może być on/ona uprawiającym Islam lub Chrześcijaństwo, Hinduizm lub buddyzm. Nasza rodzina była bardzo religijna. Chodziliśmy do świątyni prawie co tydzień i odwiedziliśmy słynne sanktuaria. Nasi rodzice przywieźli nas do lęku boga, i nauczyli nas być miły dla ludzi, i uprzejmy. Miałem na sobie talizman prawie całe życie. To kaznodzieja daje nam szczęście i dobrobyt. Tak żeby złej energii nie przyszło do nas.
Pierwszego dnia, kiedy przyjechałem do Polski, wyrzuciłam to. Postanowiłem nie! Już nie jestem Hindusem. Nadszedł czas być europejczykiem. Byłem podekscytowany, aby być na własną rękę i żyć z własną regułkę. Mogę się w końcu umówić na randkę. Poprosić dziewczyny, pójść na imprezy, zatańczyć , zrobić wszystko co nie mogłem zrobić bywając w Indii. Próbowałem stracić moją indyjską tożsamość i jak najszybciej stać się Europejczykiem. Pierwsze dwa trzy lata w Polsce, nie modliłem się, i nie miałem myśl o boga.(chociaż moja mama zawsze mi powtórzyła poprzez skype’a ze mam myśleć o boga) Pijałem okazjonalnie (ale dużo więcej niż w domu), imprezowałem co weekend i w tygodniu. Ciągnąłem taki tryb życia ile już mogłem. Po prostu poszedłem na totalny europejski styl życia. W tym czasie wciąż miałam kłopoty z byciem Europejczykiem. Nie mogłem umówić się z wszystkimi dziewczynami, których chciałem, albo umówić się na randka z tą wyjątkowa piękna blondynką z którą się zakochałem, bo wciąż w moim sercu byłem Hindusem. Wartości jakie trzymałem, były Indyjskie. Nie praktykowałem taki tryb życia wcześniej i wszystkie zwyczaje ‘Europejskie’ były dla mnie obce. Nie mogłem zaakceptować takich rzeczy, jak szybki romans, pobyt późnej nocy na zewnątrz, picie, całowanie nieznajomych, a nawet wracanie do domu późno wieczorem. Chciałem tego wszystkiego i starałam się jak najlepiej, bo w końcu jestem wolny. Nie studiowałem, po prostu spędziłam cały czas na imprezowaniu.
Z drugiej strony Polska jest bardzo katolickim społeczeństwem. Mimo że kraj jest oficjalnie ponad 90-procentowy katolicki, jest bardzo niewiele osób uprawiających ta religie. W Indiach jesteśmy Hinduistką narodem większości. Ponad 80 procent ludzi praktykują Hinduizmem lub przynajmniej obawiają się Boga. W Polsce większość młodych nie liczy się jako “Chrześcijanie”. Mimo że uczęszczają do Wielkanocy, święta Bożego Narodzenia i chodzą do kościoła, wciąż prowadzą swoje życie z własnymi wartościami, a nie z wartościami narzuconymi przez Kościół. Ale nadal Kościół ma ogromną kontrolę nad wieloma aspektami waszej kultury. (więcej na ten temat później)
Kiedy pytasz Polaka czy jest katolikiem, to powiedziałby ‘tak, ale nie praktykujący’. W Indiach, jeśli zapytasz czy jest wierzącym, wtedy odpowiedź najczęściej brzmi ‘tak’. Teraz jest trochę popularne powiedzieć że jesteś ateistą(spróbowałem to w życiu bo bylo to modne), ale nadal twoja matka i babcia ciągle zmotywują Cię, abyś poszedł do świątyni. Pamiętam kiedy powiedziałem do mamy że nie chcę iść do tych wszystkich świątyń z nią i z tatem, poważnie myślała że odrzucam moc boga, i czy mam zło w siebie czy jestem pod wplywem zlej energii. Bywałem ze swoim bratem raz na temat tak zwanych “wycieczek świątynnych”. W każdy miesiąc rodzice wymyślili te wycieczki do innych rejonów Indii, aby odwiedzić roznych swiatynie. Nie chcieliśmy iść. Ale odrzucenie ich wniosku jest równe nie respektowaniu boga.
Widzisz, my traktujemy Boga jak człowieka. Dla nas Kryszna, Śiwa, Parwati lub Brahma to ludzie o ludzkich cechach. Mają moc, i charyzmę. Kryszna znana jest ze swojego uroku. Dla kobiet on jest najmroczniejszą osobą, i jest złośliwy. Kradnie masło z kuchni gdy matka nie patrzy, flirtuje z kobietami, jest ulubioną osobą/ idealizowaną wersją każdej kobiety .W ich umysłach osadzonych od ich nastoletnich lat.
Z drugiej strony Śiwa jest bardziej symbolem cierpliwości, cnoty, rękodzieła, poświęcenia. Może dać Ci to czego chcesz, jeśli wystarczająco prosisz mu o to. Mógł dać Ci coś, nawet jeśli jesteś złym człowiekiem i ma złe intencje, ale tylko jeśli jesteś naprawdę oddany w tej sprawie i masz swoje cele.
Zarówno Kryszna jak i Śiwa istniały na tym świecie. Choć były one częścią naszych mitologicznych książek Mahabharata (przetłumaczonych na ‘Wielkie Indie’), a Ramajana (opowieść o Ramy), były to wciąż żywe stworzenia dla nas i wierzymy że istniały kiedyś.
Pamiętam, jak raz ktoś zapytał mnie o indyjskiego boga Kali. Powiedziałem, Kali? Ah ona jest szalona.
boginja kali
Ona jest niszczycielką zła, ma czaszki i kości na jej szyi i nosi je po zabiciu drugiej osoby. Jest dobrą osobą i jest niszczycielką złych ludzi i złą postacią w naszej mitologii. Kiedy skończyłem odpowiedzić to zdanie, mója przyjaciółka zaczeła się śmiać bo nigdy nie słyszała takiego wyjaśnienia o Bogu od kogoś.
Zapytałem ją dlaczego, i ona wspomniała że nigdy nie słyszała żeby ktoś wytłumaczył bohaterowi charakter w taki sposób, który przedstawia go jako żywą postać. Nagle zdałem sobie sprawę że dla nas Kali faktycznie istniało, i traktujemy ją jak przyjaciólke, matkę, naszą siostrę, jak tylko chcesz to nazwać
Raz zauważyłem, że w waszej mitologii Chrystus jest formą, która jest ponad wszystkimi. On przebaczy Ci za twoje grzechy. Słyszałeś o nim w Biblii. Wiele poniósł za złe czyny innych ludzi. Posiadał cechy, które normalna osoba nigdy nie posiadała. On jest czymś ponad wszystkimi. Nikt go nie widział. Przynajmniej nie opisuje go ludzie jako swojego przyjaciela. Nie można nawet pomyśleć o Chrystusie jako jego najlepszym przyjacielem, nie mówiąc już o nim podobnym. To jest coś nieosiągalnego. Żadna inna osoba nie będzie taka jak on.
To ta główna różnica widzę w różnicach między naszymi religiami.
3 Comments
Nie znajdziesz wierzących na imprezach… Jedź na wieś lub w góry, Lednica, piesze pielgrzymki na Jasną Górę, w Polsce jest wielu wierzących ale nasza religia różni się od Hinduizmu.
„Nie mogłem zaakceptować takich rzeczy, jak szybki romans, pobyt późnej nocy na zewnątrz, picie, całowanie nieznajomych, a nawet wracanie do domu późno wieczorem.”
Takie zachowanie nawet w Polsce jest dla większości ludzi nie do przyjęcia 🙂 A nawet dla tzw. „europejczyków”. Są jednostki, które takie zachowania praktykują i każdy Polak w swoim otoczeniu pewnie znajdzie takiego kogoś, ale ogólnie mówiąc aż o takiej „otwartości” Europejczyków też nie można mówić. Można bardziej mówić o tym, że jak ktoś tak robi/postępuje to nie zostanie przez społeczeństwo zlinczowany za takie zachowanie. Bardziej będzie to na zasadzie „to jego życie i jego sprawa”.
Pozdro, nie wierz we wszystko co ludzie powiedzą/napiszą 😉
No właśnie. Bycie poza domem do późna to nic złego, chyba że się jest nieletnim albo popełnia jakieś niecne rzeczy. Picie alkoholu to też nic złego o ile nie co dzień i nie za dużo. Całowanie nieznajomych – nigdy mi się to nie przytrafiło i Polacy raczej nie robią tego na co dzień. Może po pijaku i na imprezie się zdarza, ale to nie jest norma w Polsce. Szybkie romanse – no to się zdarza coraz częściej. To są tzw. „zachodnie wartości”, które do nas przybyły wraz z wstąpieniem do UE.