Od kilku lat myślę czy nie pisać na temat tego festiwalu. Myślę czy przypadkiem spamuję tymi postami czasem czy nie? Ale myślę, teraz zdecydowanie przyszedł czas wam spamować.
Attukal Pongala, jest 10cio dniowym festiwalem obchodzonym w stolicy Kerali, Trivandrum. W tym roku festiwal się odbył 09ego Marca. Jakoś blisko dzień kobiet. Pongala oznacza wykipieć się. Czyli tak jak mleko się wykipi. Tylko w tym przypadku, jak ryż się gotuje, w pewnym momencie ryż się wykipi z całego wiadra. U nas gotujemy ryż tyle, że czasem w wiadrach gotujemy. Tak jak Polacy jedzą chleb, my z kolei zjadamy masę ryżu.
Jeśli ryż się wykipi, to jest znak bogactwa, i dobrobyt. A słowo Attukal, to jest nazwa świątyni w sercu Trivandrum. Więc Attuakal pongala oznacza się Festiwal Pongala w świątyni Attukal.
Mężczyżni w Keralii mają swój festiwal. WIęc kobiety tez muszą coś mieć prawda? Attukal POngala jest zgromadzeniem kobiet w południowej Indii. Według księga rekordów Guinnessa, w roku 2009, aż 2.5 milion kobiet uczestniczyło w tym festiwalu. Mój ojciec mówił że według niego, w ostatnich trzech lat nawet 3 milion kobiet na tym festiwalu uczestniczono. Tak mówią gazety lokalne.
Dobra to czemu kobiet idą na ten festiwal, i na czym to polega? Krótka historia.
W Europie, i na tym całym świecie były różne dynastie prawda? W Polsce np Piast. W półudniowej Indii istniąła znana dynastia o nazwie Pandya. Jeden z krołow tej dynastii był pijakiem i lubił grać w kartę. Generalnie był nie dobry. Każdym razie ten król oskarżył robotnika z miasta o kradzież jakiegoś towaru, i go zabił. Ten chłop był niewinny. Żona tego chłopa o nazwie Kannaki, się wkurżyła i zabiła żonę tego króla, i uciekła do Keralii. Kannaki trafiła do Trivandrum, i jeden kapłan ją zauważył przy rzece. Ona poprosiła kapłana żeby zabrała jej do drugiej strony rzeki. Kannaki mówiła że bardzo jej się podoba to miejsce, i chce się tam zostać. Również prosiła żeby budowali świątynie w jej imieniu. Wszystkie astrologowie stwierdzili że ona jest prawdziwą boginią. Więc zgodzili się na ją prośbę i budowali tam świątynie. Jak już kobiety to usłyszeli, zajechały z różnych stron naszego kraju, i gotowali dla niej różne potrawy z warszywa sezonowego, i słodycze z ryżu. Boginia bardzo lubiła słodycze. Jakoś ta tradycja została, i co roku kobiety zgromadzają się w tym miejscu i gotują dla niej potrawy.
Teraz trochę fakty na temat festiwalu
Co roku tyle kobiety uczestniczają w tym festiwalu, że nie zmieszczą się wszyscy koło świątynii. Więc kilka dni przed festiwalem przyjęzdzają i zajmują miejsca. Z racji tego że wszyscy się nie zmieszczą koło świątynii, siedzą i czekają aż 10 km daleko od świątynii.
Zazwyczaj mój ojciec zapewnia logistykę dla mojej mamy. On ją zabiera autem i wysadzi gdzieś niedaleko naszego domu. Moja mama już ma swoje zaprzyjażnione miejsce, koło domu jej pryjaciółki. Ona już nie idzie blisko świątynii, bo jest strasznie duży tłum. Wszystkie kobiety mają że sobą ryż, trochę warżywa, cukier trzcinowy, liście miętowy itd, plus parę garnków gliniane. No i jeszcze trochę drewno opałowe. Wszystkie danie so gotowane przez palenia drewna. Jest smog nie z tej ziemi. Wieki temu nie było gazu prawda? Tradycja musi zostać. WIęc przez parę godz. kobiety tam się strasznie męczą.
Wszystkie sąsiady otwierają swoje bramy dla tych kobiet. Mogą wejść do domu skorzystać z toalet. Dają im wodę do picia, jakiś krzesło żeby kobiety mogli sobie usiąć na chwile i odetchnąć. Więc bardzo miło z ich strony. Nawet jeśli to jest festiwal Hinduski, Muzułmanie i Chrześcijanie pomagają kobiet wierzących w Hinduizmie. Bardzo miłe prawda?
Zobaczcie parę zdjęć którą mój ojciec pokliknął.
Potrawy gotowane, teraz tylko czekają na kapłana.
Tu kapłan przygotowuje się do rozpoczęcia festiwalu, a ludzie obok patrzą i się modlą.
Jakie danie są gotowane?
Biały ryż– Ryż jest znakiem bogactwa. Więc jeden garnek ryżu
Thirali– to jest słodycze zrobione z puderu ryżowego, cukier trzcionowy, banana, roztopione masła, kardamom. Wszystko jest miksowane i owijane w takim ala liście laurowym, i pózneij gotowane w parże. Panie, jakie to jest smaczne!
Mandaputtu– puder z ryżu, cukier trzcinowy, puder z warzywa strączkowych, kardamom. To wszystko jest gotowane w formie eliksiru. Podobno dobre na różnych chorób typu katar, czy przeżiębienie.
Jak już moja mama, i 2.5 milion inne kobiety gotują wszystkie te dania, czekają aż kapłan przyjdzie i ich błogosławi. To znaczy że boginia sama przyszła w formie kapłana, i akceptowała wszystkie słodyczy, i potrawy. Kilka set kapłanów krążą się po całego miasta żeby te wszystkie kobiety błogłosławić. Kobiety mogą wtedy prosić boga o wszystko co tylko przychodzi im do głowy. Np żeby syn kończył szkolę, czy mąż wylecił z choroby. Cokolwiek. NIe ma reguły. Boginia niby spełnia ich marżenia.
Po tym nadchodzi największy problem logistyczny w miescie. Wszystkie mężowie, i synowie jadą autem, i motocyklem zabrać swoje żony, siostry i mamy. Miasto jest zakorkowane aż do północy. No i następnego dnia pracownicy muszą wszystko posprzątać, całe miasto wyciszczyć.
No i co roku tak samo.
1 komentarz
Hej
Fajny blog Jay. Poprosimy o przepisy na Thirali i Mandaputtu w dziale kuchania.
Pozdrawiam 🙂