Idę na moje pierwsze wybory.
W lutym 2022 roku dostałem obywatelstwo Polskiego. Ale jeszcze nie miałem okazji pójść na wybory w Polsce i głosować. W tym roku chcę to zmienić.
Co mój głos zmieni? Chyba nic. Poza tym nie znam się na Polityce w tym kraju. Jeśli byś mnie pytał o sytuację polityczną w moim Kraju czyli Indie, mogę ci powiedzieć o nazwę różnych partii, szefów tych partii, nie ważne czy północne Indie czy południowe Indie. Wszystko wiem. Wiem kto bierze łapówkę, kto ma lewicowe poglądy, a kto ma prawicowe. Interesuję się moim krajem i przyszłością. Wiem kto nie ma kręgosłupa, kto potrafi sprzedać własnego kraju żeby wygrać wybory. Kto kocha swój kraj, a kto nie.
A o Polsce? interesuję się z tym krajem, ale nie znam historii tego kraju na tyle żeby powiedzieć która partia jest lepsza, a która gorsza, Kiedyś mi ktoś powiedział bardzo cenną rzecz, jeśli jesteś imigrantem nie namieszaj sobie głowę w polityce danego kraju, i nie wyrażaj opinie publicznie. Wiem, moja terapeutka Pani Ewa to powiedziała. Nie znasz się i nie wypowiadaj. Jestem w takiej sytuacji. Słyszę prawie od każdego że obecna partia jest bardzo zła. Nie ważne czy starsza osoba, młodsza osoba. Każdy mówi że źle się dzieję i coś musi zmienić. Nawet plakaty WOŚP mówi- pokonajmy to ZŁO. Nie jest napisane co to za zło, ale wszyscy mogą domyślać.
Często myślę, chyba będę głosować na osobę bez partyjną, ale ostatnio słyszałem że to nie jest dobra decyzja. Te osoby później idą na koalicję z PO, albo Lewica, albo PIS. Więc bez sensu. Nie będę tego zrobić.
Szczerze na co dzień nie wyczuwam to zło o którym ludzie mi mówią. Może dlatego że jestem imigrantem. Mam obywatelstwo, mam paszport Polski, ale nie będę zrozumiał co się dzieję w tym kraju chyba jeszcze przez kolejny 30 lat. Trzeba naprawdę się urodzić w danym kraju żeby zrozumieć różne niuanse.
Tak samo wyobrażam sobie typowego Polaka, który zna Indie, może tam był przez jakiś czas. Ale czy jemu obchodzi jaka partia rządzi w Indiach. Dlaczego miałyby komuś obchodzić która partia obecnie ma władze. Do póki ta osoba dostaje wizę do Indii, i dobrze się bawił w Indiach i wrócił bezpiecznie, nie obchodzi mu sytuację polityczną w naszym kraju.
Tak samo, ja nie jestem szczególnie na bieżąco z zawiłościami panującej w różnych sferach życiowych w Polsce. Słyszę że kościół chce wprowadzić/ albo już wprowadził nową ustawę o zakaz nauczania dzieci o seks, co to jest seks, jak się to uprawia. Aborcja wiem że jest zakazana, nawet jeśli grozi życie matki która ma rodzić danego dziecka. Słyszę że Polska jest anty imigracyjna, nie przyjazna imigrantom.
Ja na co dzień tych problemów nie wyczuwam. Obywatelstwo uznał mi jednak obecny rząd. Nikt mnie nie deportował. Na co dzień ludzie mnie nie wyzywają na ulicy. Moi znajomi nie są rasistami, i mnie lubią. Szanują mnie.
Nie będę popierał ani obsmarował obecnego rządu.
Wiem jedno, idę na wybory i na pewno nie będę głosować na osobę bez partyjną.