Prawdopodobnie zastanawiasz się, co to oznacza ten tytuł?
24 ego czerwca w Krakowie odbył się nasz coroczny festiwal Capoeira pod nazwą „Cracoviaxe”, gdzie nowych i starszych Capoeiristas otrzymali nowe pasy. Miałem okazję pojawić się na egzaminie, aby zostać instruktorem. W języku portugalskim istnieją różne nazwy dla instruktorów. Monitor, instrutor itd… Więc w Polsce śmiejemy się jak mówimy o instruktorów- Monitor, ekran, telewizor, 😀 hehe.
Monitor, ekran, telewizor, instruktor Jay
Jak każda inna sztuka lub sport walki, Capoeira również ma swoje pasy i stopień gradacji. Każda grupa ma swój własny system. Tak więc w jednej grupie ktoś może mieć niebieski pas i jest instruktorem, gdzie w innej ten sam kolorowy pas może oznaczać że ktoś jest początkującym uczniem. Więc musimy uważać, zanim kogoś oceniamy tylko patrząc na kolor jego pasy. Można nieźle być kopanym z takim podejściem w grze.
Jeśli chodzi o stopień instruktora, nie tylko TY jako uczeń zdecydujesz się czy pójdziesz na egzamin instruktora czy nie. Twój trener ma również głos w tej sprawie. Twój trener zdecyduje czy jesteś w stanie reprezentować grupę jako całość i zdobyć tytuł instruktora. W końcu Twoje umiejętności będą świadectwem tego, jak dobrze twój nauczyciel tobie przygotował na ten stopień.
Powiem wam coś o moim trenerze. On wyciśnie z ciebie wszystko, do ostatniej kropli aż Ty sam siebie przekonujesz na ile jesteś warty. Pamiętam jak w zeszłym roku chciałem zdać ten test. Wiecie, nowy pas, ludzie będą Cię szanować bo jesteś już instruktorem i ogóle. Ale kiedy już naszedł czas na nominację, powiedział mi że nie jestem gotowy. Czy byłem smutny? TAK. Myślałem, skoro moi przyjaciele się awansują dlaczego i ja nie mogę?
30 letni facet, łzy w oczach. No w pewnym momencie myślałem ”aj co za facet. Który facet płacze? Prawdziwy facet powinienem mieć jaja. No a tu płacz? Aj aż mi wstyd za Ciebie” Ale jedną ważną rzeczy wtedy dowiedziałem się o sobie. Byłem zbyt skupiony na laurach i na zdobyciu pasach. Więc w tym roku zupełnie zapomniałem o pasach i o gradacji. Zacząłem trenować zupełnie dla siebie, nie dla pasów. Skupiłem się na szybkim poruszaniu się(Miałem z tym problem. Często podczas gry zatrzymałem się jak by świat się zatrzymywał)i i na usunięcie parę inne drobne deficytów. Skonsultowałem się z zaawansowanymi na zajęciach, pojechałem do innych grup aby pograć z nimi Capoeira. Potem coś się zmieniło. Widziałem różnicę w mojej grze. Moja gra stała się bardziej płynna i zacząłem grać z większą pewnością siebie. Czułem więcej odwagę jak już grałem z zaawansowanymi. Będą mnie kopać? Spoko kop mnie. Ja tez postaram się Ci kopać.
Na początku nowego roku mój trener podał mi listę wymagań do tegorocznego egzaminu (oficjalnie polecił mi na następny pas). Nie otwierałem ten list. Chciałem po prostu trenować. Przez cały ten rok mój trener non stop mnie testował. Grał agresywnie ze mną, kopnął mnie itd. Czy się poddałem? Nie. Według mojego trenera, na tym stopniu stajesz się ulicznym wojownikiem. Na ogień, uczeń potrafi odpowiadać ogniem. Więc takim człowiekiem musiałem się stać.
jak rzeczywiście wyglądał egzamin na stopnie instruktora?
Kilka dni przed egzaminem, nasi trenerzy napisali do nas abyśmy wzięli buty do biegania. Znam mojego trenera, więc raczej to będzie maraton przez cały kraków. ”Pięknie. Nie mogę się doczekać”(oczywiście to był sarkazm). Pobiegaliśmy około 5-6 km. Przeskoczyliśmy przez ławki, zrobiliśmy pompki, przetoczyliśmy się przez wzgórza na plecach, graliśmy capoeira w stawie. Przypominał to niemal trening wojskowy.
kto chętny do wojska?
Capoeira w wodzie = Aqueira?
Czasie deszczu dzieci się nudzą, to ogólnie znana rzecz….
Oprócz treningu fizycznego uczestniczyliśmy się w dyskusji z profesorami i z naszym mistrzem z Brazylii na temat Capoeiry. Oni również dali nam krótkie testy aby sprawdzić czy umiemy wprowadzić trening w różnych sytuacjach. Np. Jak wprowadzić trening dla dzieci z problemami behawioralnymi, albo jak wprowadzić trening dla uczniów którzy trenują brazylijskie jiujitsu?W każdej sytuacji inaczej się wprowadzi trening. Kiedyś jak będziemy musieli wprowadzić tego typu trening, nie możemy mówić 'o sory stary nie umiem’.
Nareszcie była roda de capoeira. Roda de Capoeira oznacza kółko gdzie stoimy obok siebie, śpiewamy i dwie osoby grają w środku. Ale tu była niespodzianka. Nasi trenerzy chcieli nas sprawdzić, jak się radzimy w sytuacjach stresowych. Tak więc niektórzy z zaawansowanych studentów przebrani za chuliganów przybyli na naszą rodę, aby utrudnić naszą pracę. Jeszcze do tego zaczęli grać agresywnie z jedną koleżanką w naszej grupy. Na etapie instruktora mamy przerwać takich typu akcji żeby nikomu nic złego się nie stało. Więc szybko niektórzy zdajających wśród nas zareagowali. Póżniej profesorowie nam przypominali że o tym trzeba zapamiętać jak następnym razem gramy gdzieś na podwórku czy na rynku miasta. Różne koksy mogą się zjawić na takich wydarzeniach nas pobić i pokazać kto tu rządzi w mieście 🙂
Ceremonia
Jak już przechodziliśmy test wewnętrzny, mogliśmy się pojawić na ceremonie aby otrzymać nowe pasy. Ale czekaj czekaj. Nie aż tak prędko. Jeszcze trzeba by było grać trochę z zaawansowanymi, żeby jeszcze mogli nas przypomnieć że aż tak łatwo nie dadzą te sznury. Więc następnie przez 10 minut nas trochę pokapali. Też trochę im pokapaliśmy(o ile nam się udało :P)
pokaz sekwencji na stopień instruktora
”O stary nie pokazuj strach, nie pokazuj!”. Tylko marnie mi to wyszło 😀
Uff już można by było spokojnie oddychać. 🙂
No i w końcu stałem się monitorem, ekranem, telewizorem i także instruktorem Jay. 🙂
z moim trenerem Prof. Cachorro
(WSZYSTKIE ZDJĘCIA WYKONAŁ FOTOGRAF DARIUSZ PIENIĄŻEK. © 2018 )
2 Comments
gratulacje!
Super, gratuluję 🙂