w Indiach nie mamy dylematy genderowe, bo nikt nie wie co to osoba binarna, czy niebinarna. Nie używamy wyrazów typu he/ him she/ her, they/them jak to niektórzy ludzie używają na swoich profilach na Linkedin, czy na twitterze.
to nie znaczy że nie wiemy że istnieją ludzie transseksualnych, geje czy lesbijki.
ludzie transseksualnych
Ja w swoim życiu widziałem paru transseksualnych mężczyzn/ kobiet chodzących po ulicach w Indiach. Nazywamy ich Hidźra. Najczęściej to są faceci ubierających się w sari, czyli strój dla kobiet. Malują się jak kobiet i noszą biżuterie kobiece. Ludzie nie są oburzeni, lub wkurzeni jak ich widzimy na ulicy.
Hidźry są mile widziane w naszej kulturze. Oczywiście nie zawsze mają tak kolorowo. Ale o to opowiem za chwilę.
Hidźry według naszej mytologi kojarzą się z dobrymi tancerzami. Dlatego między innymi w północnych Indiach są zapraszani na wesele i na różne inne uroczystości. Przychodzą w grupach, tańczą, śpiewają. Na koniec ich występu, ludzie, starsi i również młodsi klękają się przed nimi z wyrażaniem szacunku. zawdzięczamy im pieniędzmi i damy im jedzenia. Hidźry żyją najczęściej w slumsach, albo w ubogich częściach miasta.
Normalni ludzie nie mają z nimi zbyt dużo kontaktu. co oczywiście jest przykre.
Większość, przez to że ubierają się specyficznie, nie mogą się asymilować do społeczeństwa i nie mogą dostać normalnej pracy. Chodzenia do szkoły również odpada. Dlatego często stają się prostytutkami. Bardzo często są wykorzystani seksualnie, i nie raz brutalnie traktowani przez innych mężczyzn. Przez to że nie mają głosu w społeczeństwie, nie mogą nawet głosować agresji w stosunku do nich, do Policji. Nie mają swoich stowarzyszeń czy partię polityczną żeby walczyć o swoje prawa.
Słyszałem ostatnio że jedna Hidźra, został wybrany/ na(?) jako minister w jednej prefektury/ dzielnicy w północnych Indiach. Nie raz są zatrudniony w bankach jako pracownik biurowy, czy recepcjonista. Nie jako sprzątać. Także są wyjątki. To są oczywiście liczne przypadki. Nie każda Hidźra ma taką szczęście.
Geje i Lesbijki
O matko, o gejach i lesbijek zapomnij. To jest temat tabu w Indiach. Nie raz organizują paradę, lub marsze w naszej stolicy czy w Bombaju. Większość ludzi w Indiach nie wiedzą co to są geje i lesbijki. Może i wiedzą ale wolą o tym nie rozmawiać. co więcej mówić, na takie relację samo-płciowe u nas się mówi, demoralna relacja, lub relacja przeciwko-natury. Nie używamy na co dzień słowa typu Geje, lesbijki, bo boimy się że takie relację są przeciwko natury. Bóg by tak nie chciał żeby były relacje samo-płciowe, więc czemu mamy o tym głośno mówić? Jak już będziemy mówić głośno, to może staje się normalne i za chwilę praktykowane przez młodzi ludzie?
Nie ma tak zwanych ogłoszeń ”coming out” jak to się mówi po angielsku. Nikt nie mówi na głos do świata, że, słuchajcie, jestem gejem lub lesbijką. Nikt by tego nie akceptował. Raczej myślimy, dobra popracuj nad tym i będziesz miał żonę, czy męża, i za chwilę dzieci. Będzie ci mijać tą fazę i będziesz żył normalnie. Nawet tak nie mówimy, bo nie ma dyskusji na ten temat. Nie ma tematu, i już.
Więc podsumowując, nie mamy w naszym słowniku w Indiach neutralne genderowe słowa dla transseksualnych. Nie ma niebinarnych ludzi. Nie wiemy co to jest. Jest kobieta i mężczyzna. Tyle w temacie.
Więc pisanie he/him, she/her na swoich profilach społecznościowych nie jest jeszcze tak modne w Indiach. Myśle że to między innymi dlatego że mamy inne problemy. Egzystencjalne. problemy z podziałem majątku między ludźmi, ubóstwo, problemy z kastami. Problemy z edukacją. To chyba działa jak wskazuje pyramida Maslowa. Jak już wszystkie palące problemy normalnego czlowieka w Indiach będą zaspokojone, będziemy się martwić o pronounsach czy o genderowe neutralne określenie człowieka.